Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jesień może być piękna

Wojciech "Szczapa" Romanowski

No i koniec. A przecież pamiętam, jak witałem wakacje felietonem. Za oknem – podobnie jak teraz – delikatnie grzało słoneczko, ale wiosenne, a to dzisiejsze nie pozostawia złudzeń, że jesień zbliża się nieuchronnie. Bydgoszcz jesienią wygląda naprawdę pięknie, więc specjalnie mnie to nie martwi.
Jakie było lato 2014? Wyjątkowo udane. Na pogodę nie mogli narzekać nawet najwięksi malkontenci. Potwierdzają to statystyki z branży turystycznej, która od wielu lat nie przeżyła takiego boomu. Bydgoskie ulice też zapełniły się turystami, choć ci mieli utrudnione zwiedzanie, ponieważ dużą część starówki opanowały ekipy budowlane. Kończą się już powoli roboty w obrębie Rynku i nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę go w pełnej krasie. Opóźnień raczej powinniśmy uniknąć, bo takie lato cieszy również inwestorów. Deszcz specjalnie nie przeszkadzał, więc mury sprawnie pięły się do góry, dzięki czemu bezrobocie w naszym mieście osiągnęło wyjątkowo niski poziom.
Ożyła Brda. Kolejny już sezon świetnie wykorzystaliśmy nasze największe bogactwo – rzekę. Odnowione bulwary, koncerty przy nabrzeżu, tłumy na Wyspie Młyńskiej i w jej okolicach.
Zyskaliśmy też nowe cudowne tego lata miejsce – Fontannę Potop, która ekspresowo stała się kolejnym symbolem w Bydgoszczy. Jakże udany okazał się pomysł Joanny Franczak ze Stowarzyszenia Odbudowy Potopu na koncerty przed fontanną. Tłumnie przychodzą na nie tylko wyrobieni melomani, co jest najwyższym dowodem uznania, dla pomysłodawczyni i wspaniałych muzyków.
Czego zabrakło? Dwóch trzech dużych imprez dla zwykłych ludzi, darmowych, z piwem i kiełbaskami, z popularnym wykonawcą, którego przeboje większość z nas zna i potrafi zanucić chociaż refren. Bydgoszczanie, podobnie jak mieszkańcy innych miast, czasem potrzebują spotkać się w tłumie i po prostu zabawić. I odpowiedzialni za miejską kulturę powinni o tym pamiętać. Proszę spojrzeć na Toruń, Inowrocław, Grudziądz czy Włocławek. Tam dziesiątki tysięcy ludzi świetnie się bawiły na plenerowych koncertach. Dlaczego my tak się boimy tego typu imprez?
Idzie jesień. Wystarczy uchylić okno, żeby się o tym przekonać. To od nas zależy, czy będzie słoneczna i złota, czy deszczowa i smutna. Przecież to nie pogoda jest najważniejsza…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!